środa, 8 maja 2013

Juz rok minal jak jeden dzien :)

My juz po pierwszej osobistej oficjalnej imprezie Diego. Za zadne skarby na swiecie nie chcial nawet opluc swieczki (nie mowiac juz o dmuchaniu). Kto zna malego wie, ze to ogromny obrzartuch! Zjadlby konia z kopytami Jednak -wkoncu- znalazlam cos co mu nie smakowalo - TORT!!!!!! Moze dlatego, ze po raz pierwszy mial cos slodkiego w ustach? Za to pizza i owocami zajadal sie tonami. Najlepszym prezentem okazala sie MIOTLA! Zdjecie zrobione  04.05 o 14.10 :) Dokladnie (co do minuty) rok temu urodzil sie Diego.
     

5 komentarzy:

  1. My roczek obchodzimy za miesiąc i tydzień - równiutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowy tort i fajna rodzinka ;-) Dieguś przesłodki z tą miotła ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój Boski też jest z 4.05 :))) Ale 2013 :)) tort świetny...a ja właśnie szukam na roczek tortu i jak znalazł Mam:D (BOSACKOOOO)

    OdpowiedzUsuń