Najdalej w marcu czeka nas przeprowadzka na ktora czekalam ponad 2 lata :).
Wspolne lozko z dwoma mezczyznami (jeden duzy, drugi maly)
zaczelo mnie juz meczyc.
Tak, tak Diego spi jeszcze w naszym lozku.
Przyznam szczerze, ze jestem zmeczona.
Nie tym, ze mnie kopie w nocy,
nie tym, ze wali reka w nos, rozpycha sie czy odkrywa pomimo tego,
ze nie spi nigdy pod posciela.
ze nie spi nigdy pod posciela.
Jestem zmeczona nie moca przytulenia sie do mojego partnera.
Od prawie 2lat zasypiamy "osobno" lecz w jednym lozku.
Ja tu gadu gadu a przeciez obiecalam zdradzic Wam co krylo sie
w pudelku od Swietego Polskiego Mikolaja.
Zacznijmy od rzeczy, ktore uswiadomily mi jak szybko plynie czas.
Jak szybko rosnie moje dziecko.
Dzis juz nie kupie w nowym domu do Jego pokoju lozeczka a lozko - wlasne lozko...
Wlasny pokoj, wlasny kat... niby nic a dla matki to tak wiele.
Powoli planuje, ogladam, szukam, inspiruje sie narazie dodatkami....
ktore zamieszkaja w raz z Diego w jego nowym pokoju.
ktore zamieszkaja w raz z Diego w jego nowym pokoju.
Wieszaczki od Kaji !!!
Wspaniale
Piekne
Cudowne
Wzruszajace
Beda pamiatka za lat nascie lub dziesiat...na cale zycie.
Na jednym jest wygrawerowana data urodzenia z imieniem a na drugim kon na biegunach. Uozdobione niebieska kokardka robia niesamowite wrazenie.
Idee mam.
Napewno nie beda wisiec w szafie pomiedzy ubraniami :).
Tam ich nikt nie zobaczy a warte sa pokazania i wyeksponowania.
Zamowilam rowniez kotka.... bo Diego uwielbia kotki.
Nie moglam sie oprzec.
Wszystkie wyroby wykonane sa bardzo starannie,
solidnie i z sercem,
ogromnym sercem i pasja.
solidnie i z sercem,
ogromnym sercem i pasja.
Zapraszam Was do obejrzenia innych roznych roznosci na blog mimi decoupage
Uprzedzam te cuda wciagaja staja sie koniecznoscia :).
Na zdjeciach sa widoczne 3 kotki.
Dwa dostalismy w prezencie swiatecznym :).
Mily gest, cudowna niespodzianka!
Jak widac Diego przejal kocia rodzinke z wielkim zadowoleniem.
Kaju nas wzruszylas a u Diego wywolalas usmiech.
Jak widac Diego przejal kocia rodzinke z wielkim zadowoleniem.
Kaju nas wzruszylas a u Diego wywolalas usmiech.
Dziekuje jeszcze raz kochana :* :)
przepiękne! chyba zajrzą na stronkę, bo taki wieszak mi się marzy..
OdpowiedzUsuńa koty jak to koty - UWIELBIAM! Diego jaki szczęśliwy <3
Piękne! <3
OdpowiedzUsuńI ten Twój mężczyzna... cudowności! :*
Życzymy i tu na blogu Wesołych Świąt! :)
Całusyyyyy :*******
super!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne kotki, na pewno zajrzę do tych cudowności :) Diego w siódmym niebie! :)
OdpowiedzUsuńP.S. Wiesz, my też nadal śpimy z naszym synkiem w łóżku i mam podobne odczucia co Ty :/ Jesteśmy w jednym łóżku z mężem, a jednak rozdzieleni i brakuje mi czasów, kiedy zasypialiśmy przytuleni, bo mi było np. zimno :( Mam nadzieje, że w nowym roku i nam uda się spełnić marzenie o własnym domku i synek będzie miał swoje własne cztery kąty :)
Pozdrawiam i życzę Wam zdrowych, spokojnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia! :*
przepiękny ten najmniejszy kociak a wieszaki:**** cudnie będą się cuda w nowym domku prezentowały.
OdpowiedzUsuńDiego;)))
Mega!! Duży kot i wieszaki są cudowne!! :)
OdpowiedzUsuńMieszkanko na pewno bedzie idealne <3
śliczne kotki! Widać, że się bardzo podobają Diego:)) a za przeprowadzkę trzymam kciuki!:)
OdpowiedzUsuńKochana! cieszę się przeogromnie, że zestaw się podoba :) że cieszy również oczy najważniejszego, najbardziej zainteresowanego małego Diego :)
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekać, aż urządzicie swoje nowe mieszkanie i gdzieś tam pojawią się i moje wytwory!! uściski dla Was ogromne :) i polecam się na przyszłość ;)
buuuuziakkkk :*