piątek, 23 sierpnia 2013

San Marino

SAN MARINO niezminna w swych granicach od setek lat...






Malutka Republika San Marino (to jedno z najmniejszych państw Europy, mniejsze są tylko Watykan i Monako) usytułowana niedaleko Rimini kiedyś stanowiła strefę wolnocłową i przyciągała atrakcyjnymi cenami wyrobów alkoholowych (San Marino znane jest z przepysznych likierów, najbardziej znany to Amaretto) i nie tylko.
Historia rozpoczyna się ok. 300r n.e., kiedy to pojawia się tutaj mnich Marino, uciekający przed prześladowaniami cesarza Dioklecjana. Zakłada on na górze Titano niewielką wspólnotę chrześcijan prześladowanych za wiarę. Wspólnota z góry Titano nazywała się „Ziemią Świętego Marino” potem „Komuną Miejską Świętego Marino”, aż wreszcie „Republiką Świętego Marino” (San Marino).
Dwa razy Republika San Marino była pod okupacją wojskową, lecz tylko kilka miesięcy, w 1503 r. przez Cezarego Borgię oraz w 1739 r. przez kardynała Giulio Alberoniego. W 1797r. Napoleon zaproponował Republice San Marino poszerzenie ich terytorium. Mieszkańcy czuli się zaszczyceni, lecz z instynktowną mądrością odmówili i zachowali nienaruszone granice republiki.
W 1861r. prezydent Lincoln okazał swą sympatię i przyjaźń dla San Marino, pisząc - ...Mimo, iż posiadłości Wasze są niewielkie, Państwo Wasze jest jednym z najbardziej poważanych w całej historii....
Na zboczu góry Titano wznoszą się trzy wspaniałe fortyfikacje, połączone do dzisiaj murami i chodnikami z niżej znajdującym się grodem warownym, zamkniętym w trzech murach obwodowych i rozmieszczonymi w nich licznymi wrotami, basztami i wieżami. Wewnątrz tych murów miejskich - ulice, place, pałace, kościoły, domy średniowieczne z kamienia.
Warto zobaczyć Muzeum Starej Broni, Pałac Publiczny, Bazylikę i kościółek Świętego Piotra, kościół św. Franciszka z przyległą galerią obrazów-muzeum. Można też zobaczyć muzeum broni nowoczesnej, muzeum starych samochodów, muzeum figur woskowych oraz Terrarium-akwarium, ktorych niestety z malymi dzieciolami nie probowalismy zwiedzac.
Całe miasteczko i stolica republiki San Marino z zabytkami, wspaniałymi widokami, przyjemnymi sklepikami, restauracjami tworzy niesamowity klimat... Tyle na temat historii

Tak przekracza się granice pomiędzy Wlochami a San Marino.
Wszyscy mają paszporty lub dowody?
W koncu przez granice przejezdzamy :-)


Pogoda się udała, nawet dzieciaki dobry humor miały.
Jednka nie była bym sobą gdybym nie ponarzekała.
W San Marino byłam juz 4razy. To była moja piąta wizyta. Pierwsza z Diego.
Następnym razem pojade dopiero jak mały wejdzie sam na włąsnych nogach na szczyt góry!
Pchanie pod górę wózka z prawie 13kilogramowym szczęściem nie nalezy do moich ulubionych zajęć.
Także kochani jeżeli planujecie zwiedzenia tego przeuroczego miejsca z małym dzieckiem najlepiej na samą górę udać się wyciągiem. 




Widoki zapierają dech w piersiach.
Chciało by się patrzyć, patrzyć i patrzyć na krajobraz serwowane ze szczytu góry!

















Troche nas...



















8 komentarzy:

  1. Widoki cudne :D z chęcią bym się tam wybrała...
    Diego jak zwykle czarujący...

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale widoki, bark słów!
    Diego cudny!
    P.S osoba z 'zasprejowaną' twarzą, nie wyraziła zgody na publikacje zdjęć?! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osoby nie pytalam, wiec wolalam nie ryzykowac ;-)

      Usuń
  3. Bylam raz w San Marino. Bardzo mi sie podobalo. Moze dlatego, ze autobusem bylam i parkingu szukac nie musialam ;o)
    Powiedz, czy San Marino ma inna walute? I jak to jest ze strefa wolnoclowa? Nie ma jej juz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. San Marino choc nie jest czlonkiem Uni Europejsiej uzywa euro jako walty krajowej.
      Cala Republika San Marino objęta jest strefa wolnocłową.
      Ceny jednak okazuja sie dosyc wysokie - niejednokrotnie wyzsze niz w samych Wloszech. Tu - podobnie jak z parkingiem. Trzeba wiedziec gdzie kupowac ;-). Najdrozej jest w samym centrum miasta (na szczycie gory Titano). Na obrzezach sytuacja wyglada o wiele lepiej ;-).

      Usuń
  4. San Marino zwiedziłam , cudowne miejsce..fajnie sie ogląda fotki z miejsc w których się było..synek jak zwykle słodki..Pzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno temu odwiedziłam to miejsce, pamiętam te serpentyny, po których się jechało, aby tam dotrzeć.
    Myślę, że musze jeszcze odwiedzić to miejsce, bo tam na górze jeszcze nie byłam. A te widoki są fantastyczne.

    OdpowiedzUsuń
  6. So there exists less paperwork within this type of offers and are generally called no
    fax pay day loans vip concert tickets if your are looking for a low interest payday advance i would strongly
    suggest looking around online for that best market rate and
    also this article will try to steer you in the right direction.

    OdpowiedzUsuń